Rekomendacje Pani Rektor: Nawyk nieodwlekania. Proste sposoby na pokonanie prokrastynacji

Wakacje się skończyły i czas wracać do obowiązków. Do pracy, szkoły, zadań, deadlinów. Nie lubicie tego? Macie problem z dotrzymywaniem terminów? Wasze biurko wiecznie zapełnione jest niezałatwionymi sprawami, którymi trzeba pilnie się zająć? W skrzynce mailowej rośnie liczba przeczytanych, ale pozostawionych bez odpowiedzi pytań, a szef stale wytyka Wam nieterminowość? A może w domu partner życiowy lub współlokator ze zniecierpliwieniem przypomina o niewyniesionych od tygodnia śmieciach? A może ciągle zbierasz się do wieczornego joggingu, jednak zostajesz na kanapie?

Jeśli te pytania wydają się Wam drażliwe, ale podświadomie potakująco kiwacie głową, to mam dla Was świetną lekturę. Nawyk nieodwlekania autorstwa S.J. Scotta. To książka, która pozwoli Wam przyjrzeć się bliżej problemowi, który dotyczy ogromnej części naszego społeczeństwa. Ten problem to prokrastynacja. Nie, nie musicie szukać definicji w Wikipedii. Prokrastynacja oznacza patologiczne odkładanie spraw na później. 

Jak sam autor książki podaje: „Wszyscy mamy osobiste powody skłaniające do prokrastynacji. I łatwo wpaść w pułapkę myślenia, że to wcale nie jest poważny problem. Możesz nawet powiedzieć sobie: „Po prostu mam taki zły nawyk, ale to nic wielkiego”.

W rzeczywistości jednak nie warto ignorować prokrastynacji. Wasza nieterminowość i „luzik” może doprowadzić do poważnych konsekwencji. Scott wymienia parę zagrożeń, jakie to za sobą niesie. Wśród nich są np. złe oceny w szkole, słabe wyniki w pracy, niezdrowy tryb życia i odżywiania, problemy ze zdrowiem, a nawet kłopoty finansowe. Ja dorzucę do tego jeszcze jedną, poważną konsekwencję – otóż prokrastynatorzy są bardzo kłopotliwi we współpracy. Biada temu, kto natrafi na takiego na swojej zawodowej, czy prywatnej drodze (mam nadzieję, że osoba, o której teraz myślę, jest świadoma tego, że chodzi o nią ????). Prokrastynacja utrudnia życie Waszym bliskim oraz kolegom z pracy, którzy muszą wykonywać z Wami określone zadania.

Dlatego, drodzy odwlekacze, polecam Wam szczerze tę lekturę. Wprawdzie nie mogę powiedzieć o książce, że to epokowe dzieło, że to przełomowa teoria, bo tak nie jest. Ale ie taki jest cel tej książki. To po prostu zbiór dobrych spostrzeżeń i naprawdę dobrych rad dla osób, które nie opanowały sztuki zarządzania sobą i czasem, przez co mają notoryczną tendencję do odkładania wszystkiego na później. 

Jeśli w tym momencie dokładnie tak, jak Scarlett O’Hara myślisz, że jutro też jest dzień, pomyślę o tym jutro, to nie idź tą drogą. Nie odwlekaj, nie prokrastynuj… po prostu przeczytaj rady Scotta i zacznij działać!

prof. dr hab. Aneta Zelek
Rektor Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu